To, że czytanie jest jednym z głównych czynności wspierających naturalne przyswajanie języków nie budzi wątpliwości. Żeby mówić trzeba najpierw słuchać! Oprócz oglądania wideo (lista bajek) i słuchania gotowych nagrań audio (o których więcej tutaj) stanowi filar wychowania w dwujęzyczności zamierzonej. Ale.. jak czytać, żeby czegoś nauczyć, nie stracić czasu i możliwie wykorzystać potencjał tylko kilkunastu minut w ciągu dnia? To bardzo dobre pytanie! Można przecież czytać i czytać.
Słuchaliście kiedyś kogoś, kto czytał na głos kompletnie bez zaangażowania? Bez polotu? Ewidentnie z jednym zamiarem – jak najszybciej skończyć! To się zdarza. Tak czy inaczej czytając w języku drugim, tym mniejszościowym i chcąc by był to efektywny i owocny czas dobrze jest maksymalnie wykorzystać każdą linijkę książki! Dziś zostawiam Wam kilka wskazówek, które przetestowałam w swoim domu razem z córką. Wychowuję ją dwujęzycznie i każdego dnia mam nowe wnioski i nowe pomysły by ten proces ulepszyć i uprzyjemnić.
1 . Czytaj płynnie.
Nie wiem jak Wy, ale kiedy słucham kogoś kto czyta i duka wciąż przerywając, bywa że tracę wątek albo po prostu słuchanie nie daje mi satysfakcji, nie zaciekawia, nie pobudza do myślenia. Jasne, nie każdy z nas będzie czytał idealnie, bardzo szybko i z perfekcyjną wymową. Możemy jednak zwrócić na to uwagę i dążyć do poprawy:)! Jeśli wiesz, że czytanie w języku drugim nie przychodzi ci najłatwiej lub mogłoby być płynniejsze, zanim przeczytasz dziecku nową książkę przejrzyj ją najpierw samodzielnie, poznaj kontekst, sprawdź wymowę jeśli jest Ci to potrzebne. Poczujesz się znacznie pewniej i to wystarczy by Twoja pociecha była zainteresowana!
2 . Baw się intonacją.
Zatrzymywanie się, dobieranie właściwej intonacji do czytanej historii sprawia, że czytanie może być wspaniałe i przyjemne dla dziecka. Jeśli bohater właśnie się przestraszył pokaż to swoim głosem! Jeśli jest niezdecydowany, zawahaj się chwilę.. To wszystko jest kontekstem i pomaga dziecku nie tylko „wczuć” się w sytuację, ale też dobrze ją zrozumieć. Ja wiem, że my to wszyscy wiemy.. przypominam, bo i ja potrzebowałam sobie o tym przypomnieć!
3 . Gesty.
Tak samo jak intonacja i praca głosem, ogromne znaczenie mają gesty. Kiedy wybieram nową, trudniejszą książkę dla mojej córki przykładam większą wagę do tego by pomóc jej zrozumieć kontekst ponieważ wiem, że słyszy wiele nowych bardziej zaawansowanych wyrażeń po raz pierwszy. Bardziej zaawansowane językowo treści szybko mogą sprawić, że dziecko przestanie efektywnie słuchać, a nie o to nam chodzi. Twoje gesty mogą pomóc zrozumieć co się dzieje. Ba! Twoje gesty mogą wyjaśniać (!) znaczenie trudnych słów! Mówiąc słowo „huge” pokazujesz ręką jak wielkie coś jest, możesz dopowiedzieć „very very big”, przy okazji modelując głos: „huuuuge”.
4 . Wyjaśniaj trudniejsze słowa.
I tu nie chodzi mi o tłumaczenie na język polski, chociaż niekiedy tłumaczenie sprawdza się, szczególnie ze starszakami mniej sprawnymi w języku oraz przy bardzo skomplikowanych określeniach. Chodzi oczywiście o parafrazowanie lub tłumaczenie w języku angielskim. To jak z przykładem wyżej: czytamy nowe słowo np. huge i od razu dopowiadamy „very very big or large”. Podczas wyjaśniania możesz odnieść się do wcześniejszych doświadczeń dziecka co szybko połączy niteczki w głowie!:)
5 . Podsumuj, zapytaj.
Po przeczytaniu książeczki zadaj dziecku kilka pytań. „The bear was very angry, don’t you think? Do you get angry?” Pytania można zadawać specjalnie w nawiązaniu do tych nowych, nieznanych i nieoswojonych wcześniej wyrażeń. Taka rozmowa po zakończeniu opowiadania może być świetną okazją do prób produkcji w języku drugim przez dziecko. Jeśli dziecko nie jest chętne do odpowiadania, możesz podsumować co się stało wybierając określenia już przez dziecko znane. Pozwala zakodować, że czytana historia nawet jeśli trudniejsza, była ciekawa i miała swój morał!
Wskazówki te pomagają mi i pomogą też Wam! Zanim napiszę coś na blogu, najpierw to sama testuję, sprawdzam i nad tym dumam. Skąd pomysł na wpis? Kiedy brałam do ręki trudniejsze książki moja córka wysyłała mi mniej lub bardziej świadome sygnały, że nie jest tak zainteresowana lub tak zaangażowana w czytanie jak przy tytułach, które już znała. Próbowałam ją zainteresować na różne sposoby. Oswajałam więc nowe wyrażenia i ten nowy poziom na te pięć sposobów. Wypróbuj i ciesz się efektywnym czytaniem ze swoją pociechą <3
Jeśli chcesz wprowadzać języki w domu i pomagać dziecku nabyć je naturalnie a nie do końca wiesz jak, zapraszam Cię na konsultacje, podczas których odpowiem na Twoje pytania i pomogę Ci dobrać najlepsze metody, sposoby wprowadzania języka drugiego skrojony do Twojej sytuacji i umiejętności ! Sprawdź szczegóły i przeczytaj opinie klikając obrazek poniżej!
-
Konsultacja online199,00 zł
Jeśli ciekawi Cię temat dwujęzyczności i naturalnego wprowadzania języków w domu, dołącz do mojego newslettera dla rodziców (formularz poniżej), obserwuj mnie na profilu Elikeenglish Bilingual na Facebooku lub na Instagramie , gdzie inspiruję do wprowadzania języków w domu poprzez prowadzenie webinarów, spotkań na żywo, publikowanie wpisów i dzielenie się tym co robimy my!
Przeczytaj więcej w temacie dwujęzyczności zamierzonej i naturalnego wprowadzania języków w domu!
- Audiobooki i podcasty angielskie dla dzieci – o czym pamiętać?
- Dwujęzyczność zamierzona – ważne wnioski.
- Proporcje języków w dwujęzycznym wychowaniu – ile polskiego a ile angielskiego?
- Słownictwo codzienne, którego nie znajdziesz w słowniku!